20 odpowiedzi na ten temat

[Radler]

Utwór w wersji instrumentalnej był już prezentowany wcześniej, ale nie poddałem się i po wielu próbach powstała wersja z wokalizami - zyskał nieco, więc pozwoliłem sobie stworzyć osobny temat, dorobiwszy również tzw. lyric video.

Jak zwykle, będę wdzięczny za odsłuch i szczere komentarze.

 

 

- taki "prezent" dla bestii, zdążyłem jeszcze na 9 maja.

[DaNail]

Numer kompletny. Z takim materiałem możesz śmiało atakować rynek muzyczny i grać głośno na festiwalach.
Masz wokal bardzo spójny z nurtem, rasowy i głęboki. Solidna baza do bycia świetnym krzykaczem.

[Radler]

Wiedziałem, że będziesz pierwszy. Dziękuję!

[s@+@nis+@]

chopieee.... jakby ten wokal puścić bardziej do przodu, to brzmi to jak Behemoth...

 

I ty mówiłeś że nie masz głosu?

[Radler]

Ćwiczyłem.

[korzo]

taa, wokal do przodu, jeszcze poćwiczyć i go oszlifować i to jest pro muza, którą spokojnie można sprzedawać na zachodzie. 

[Karloff]

naprawde niezle w swoim klimacie.

zaciaga troche tym i tamtym - czyms sie trzeba inspirowac.

wokal w koncu jest jakis, chociaz chyba jeszcze nie masz zadnej maniery, troche Darski momentami z nowszych, "ciemniejszych" Behemotow.

propsy.

[s@+@nis+@]

no bez ćwiczenia to ni chu chu

 

Rok temu też się zdziwiłem, że 'da się' i im więcej się trenuje to tym lepiej wychodzi    ( no pani negocjowalnego afektu Ameryka )

[yazzgot]

Jest mrok i moc!! Jak będziesz trenował gardło to będzie miazga. Muzycznie się broni oczywiście.
Teraz musisz jeszcze ćwiczyć darcie i granie na basie jednocześnie
Będziesz wtedy mocny zawodnik na rynku.
Podziwiam

[kenziner]

Wyszło pro.

Nice.

[Ajot]

Super, cieszę się że wróciłeś z wokalem, masz mega potencjał.

[Radler]

Dzięki, Panowie.

[sever]

To jest pro, powalający numer.  O wiele bardziej mi leży, niż twórczość w Twojej kapeli, z innym wokalistą. 

[Radler]

Dzięki! Nie sądziłem, że wyrazisz opinię, bo kojarzę Cię z inną muzyką - tym bardziej doceniam, że przesłuchałeś i bardzo cieszy mnie, że się podoba.
BTW, być może kojarzysz mnie z moją byłą już kapelą, w której wokalista śpiewał dość wysoko (choć mogę się mylić). Grałem z nimi przez siedem lat, ale odszedłem. Moja nowa kapela gra w klimatach blekmetalowych, krzyczy tam kobieta i robi to dużo lepiej, niż ja (link w sygnaturze).

Ten post był edytowany przez Radler dnia: 11.05.2022 - 18:46

[sever]

Tak kojarzę z tamtą kapelą, nie wiedziałem, że odszedłeś. Nie cierpię piejących głosów  

Natomiast taka muzyka nie jest całkiem mi obca, dawniej tego słuchałem, nawet trochę grałem. Paradise Lost, Entombed itp. nawet dziś lubię czasem posłuchać. Ale fakt, złagodniałem na starość, i to bardzo   

[DaNail]

 Nie cierpię piejących głosów

O, to chyba mojego

 

[sever]

To zależy od konwencji. Nie lubię konwencji metalowej z piejącym głosem. W innej muzyce to co innego. Nie wiem, dlaczego, ale tak mam. Każdy ma jakieś swoje lepsze lub gorsze guściki  

[Radler]

Twój jest zajefajny. Ja lubię, jeśli ktoś robi to dobrze i wpisuje się ładnie w gatunek - kiedyś słuchałem dużo Hellowen; Ty, Kiske, Deris (dawniej) to jest klasa.

[DaNail]

Sever, wiadomo! Ja nie lubię niskich melancholijnych i pół-mówionych wokali a'la Knopfler albo Kuba Sienkiewicz z Elektrycznych gitar. Piejących szpileczek w power metalu też nie przyswajam. 
Najlepiej gdy jest dużo piochu i moc emisyjna. Takie mi wchodzą najbardziej
Radler, nie stawiaj mnie obok Kiske i Derisa bo to wręcz nieetyczne, ale dziękuję

[Chris]

Też chciałem wyrazić zachwyt!

Jestem pełen uznania dla całej Twojej pracy nad kawałkiem, pomysłu, umiejętności miksu i masteringu jak i Twojego wokalu - ładnie krzyczysz
Mógłbym się od Ciebie wiele nauczyć, bo wychodzi Ci to wszystko zawodowo.

+1

[Radler]

Nadajecie sens temu. Bardzo dziękuję.