dobra, pisalem ostatnio, ze sprobuje bardzo surowego nagrywania, wiec niech bedzie.
zarzucilem gitare na garba, odpalilem THR (vol. na godz. 10), telefon oparlem o mineralke, no i majk zebral, co zebral...
nie bede kombinowal, bo nie umiem, i jest to pierwsza w zyciu zabawa w nagrywanie.
*zaznaczam, ze jest to tylko partia rytmiczna.
pominalem akustyczno-elektryczne intro i przeszedlem do RIFFowania.
nie gralem do podkladu, klika, nawet nie tupalem, tylko z glowy, wiec nie jest jakos idealnie z oryginalnym trackiem na pewno.
w sumie to nawet nie o to mi chodzilo, po prostu chcialem sprawdzic, jak to jest, kiedy przycisk REC. jest ON.
**jest to pozycja bardziej dla thrashowych szarpidrutow, wiadomo.
jak cos, to tutaj oryginalna sciezka gitary rytmicznej - https://youtu.be/CLA-YFz0YnQ?t=65
ale jak ktos zna, to zna, raczej.
aha, stroj to D(EATH) standard.
Ten post był edytowany przez Karloff dnia: 12.04.2021 - 13:13